Cześć, to ja Marynata, a to moja kolejna recenzja. Jeśli chcecie zobaczyć ich więcej, kliknijcie na prostokącik ,,Marynata", pod postem. No dobrze, zaczynajmy:
W podręczniku szkolnym często zamieszczone są różne
fragmenty książek. Bardzo mi się spodobała książka: ,,Buba” i ciekawiło mnie co
będzie dalej… Akurat znalazłam w bibliotece tę książkę i zaczytałam się w niej.
Codziennie czytałam co 5-7 stron, bo nie mogłam jej wypożyczyć, ale w
końcu… doszłam do końca.
BUBA
Napisała: Barbara Kosmowska
O czym jest ta książka?
Dobre pytanie… Otóż… o wszystkim po trochu.
O dziadku, który
zawsze wspiera i służy dobrą radą, mimo iż jest hazardzistą.
O mamie i tacie głównej bohaterki. Mama- autorka romansów, o
wielu humorach żyjąca w strachu, przed tym, że jej mąż znajdzie inną partnerkę
i pojedzie w świat (mimo iż sama lubi flirtować z obcymi. Tata zaś jest
spokojniejszy. Pracuje w filmach typu talk-show. Stara się czasem nawiązać
lepsze relacje z córką, ale słabo mu to idzie…
Fabuła (bez spojlerów:)):
Buba przyjaźni się z Jolką
i Adasiem. Niestety po pewnym czasie Jolka przestaje być przyjaciółką.
Zaczynają się zazdrości o oceny i nienawiść. Bubę dziwi zachowanie
przyjaciółki, ale nie zrywa z nią otwarcie przyjaźni. Dzięki temu, że nie
chodzi wszędzie z Jolką, może rozejrzeć się po klasie i znaleźć prawdziwą
przyjaźń, która, a nóż, czai się tuż za rogiem…
Mam nadzieję, że przeczytasz tę książkę…
No, bo czemu nie?
Ta książka jest raczej od 10-15 lat i raczej dla dziewczyn. Nie znajdziecie tu
życia idealnej Barbie, tylko normalnej dziewczyny…. Normalnej… Ale czy można
być całkowicie normalnym???
Polecam Wam też..
Stronę internetową… http://ksiazkinaczacie.pl/
Znowu Wasza ,,Marynata”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.